I
jak tu nie kochać Piotra Zychowicza, skoro w ostatnim czasie trzaska on jedną
dobrą książkę po drugiej? Z ogromną przyjemnością i wielką uwagą przeczytałam
właśnie „Żydów. Opowieści niepoprawne politycznie”.
Ale
po kolei…
Ta
książka dzieli się na dwie części: wybór wywiadów (z Żydami i o Żydach), a
także tekstów samego Zychowicza na temat Żydów. Wszystko było już gdzieś i
kiedyś drukowane, głównie w „Rzeczpospolitej”, „Uważam Rze”, „Do Rzeczy”, „Uważam
Rze Historii” i „Do Rzeczy Historii”. Uważny czytelnik tych pism zna więc
większość z nich, ale i tak przyjemnie jest je przeczytać zebrane razem.
Autor
przyjął zasadę, że o najtrudniejszych, najbardziej konfliktogennych sprawach,
mówią sami Żydzi. Tak więc, zbił już na wstępie z pantałyku tych, co chcieliby
go oskarżyć o antysemityzm i ciągać po sądach. A w Polsce zrobiło się już tak,
że samo nazwanie Żyda Żydem niektórzy uważają za antysemicką wypowiedź. Niby
jak więc Polak ma nazywać Żyda?
Najważniejszy
i zarazem najciekawszy wywiad został przez autora „Żydów” umieszczony na samym
początku. Jest to rozmowa z żydowskim profesorem Shlomo Sandem pod tytułem „Naród
żydowski został wymyślony”. Naukowiec z Izraela twierdzi, że współcześni Żydzi
aszkenazyjcy (czyli Żydzi ze wschodniej i środkowej Europy) nie są wcale Żydami
w sensie etnicznym, ale potomkami koczowniczego tureckiego ludu Chazarów, którzy
w VI wieku naszej ery mieszkał na stepach pomiędzy Morzem Czarnym i Kaspijskim,
tworząc państwo zwane kaganatem. Chazarowie w X czy też XI wieku przyjęli
religię mojżeszową od wędrownych emigrantów z Ziemi Świętej. Byli ludem dość
wojowniczym, co można zobaczyć na tymże obrazku z Wikipedii przedstawiającym
wojownika chazarskiego prowadzącego jeńca:
Teoria o chazarskim pochodzeniu Żydów wschodnioeuropejskich nie jest niczym nowym. Od dawna propagowali ją m. in. austriacki orientalista Hugo von Kutshera, angielski pisarz Arthur Koestler, izraelski historyk Abraham N. Poliak i rosyjska uczona Tatjana Graczowa. Szerzej na ten temat może sobie poczytać w niemieckiej wersji hasła Chazarowie w Wikipedii. A kto jak kto, ale Niemcy na sprawach żydowskich znają się doskonale i to nie od dziś, jak wiadomo ;))) O Chazarach można też poczytać sobie w ruskim necie, ale jakoś dziwnym trafem mało jest o nich w języku polskim. Przypadek?
Szlomo
Sand mówi także, że nie było żadnego „wypędzenia Żydów” z Izraela za czasów
rzymskich, że zostało to wymyślone przez syjonistów w XIX wieku i że kłamstwo
to stało się mitem założycielskim nowego państwa izraelskiego. Zychowicz pyta,
ale jak to? Przecież Żydzi w większości różnią się fizycznie od nas, Słowian?
No, tak, różnią się, bo to przecież są Chazarzy, czyli lud turecki. To jak się
mają nie różnić? – odpowiada profesor Sand. Prawdziwymi zaś, to jest etnicznymi
czy też genetycznymi Żydami, są obecni Palestyńczycy, czyli zarabizowani Żydzi
z czasów starożytnych, którzy mieszkają tam od pokoleń. I oczywiście, strasznie
obrażają się, jak to słyszą, jak twierdzi żydowski profesor. Trochę to poplątane,
ale taka jest prawda. Wywiad Zychowicza z profesorem Szlomo Sandem chodzi po
sieci od dawna, znajduje się m. in. tutaj:
“Wymyślenie żydowskiego narodu” – rozmowa z prof. Szlomo Sandem ...
To
jest to przysłowiowe trzęsienie ziemi otwierające książkę Zychowicza. A dalej?
Dalej też jest interesująco: Tom Segew mówi o tym, jak Żydzi w Izraelu zaraz po
wojnie nazywali ocalałych z Holocaustu „mydłem”, Mark Rigg – o żydowskich
żołnierzach Hitlera, Eli Gat – o powstaniu w gettcie, Norman Finkelstein – o przedsiębiorstwie
Holocaust (to jest dopiero cymes! Zwróćcie uwagę na Finkelsteina, wyguglujcie
go sobie, a nie pożałujecie!). Są też rozmowy o żydokomunie (temat stary, ale
wciąż niewyczerpany), o stawianiu bram triumfalnych przez Żydów w 1939 roku
Sowietom i Niemcom (no, tak, Żydzi te bramy Niemcom też stawiali!), o bombie
atomowej w Izraelu, o murze dzielącym Palestyńczyków od Żydów i tak dalej.
Zdecydowanie
bardziej podobała mi się ta część książki, w której są rozmowy. Trzeba
przyznać, że Zychowicz jest mistrzem wywiadu. Jest zawsze dobrze, wręcz
perfekcyjnie przygotowany, zadaje przemyślane pytania, a czasem pozwala sobie
na spontaniczność. Wbrew temu, co myślą niektórzy, wywiad to jedna z
najtrudniejszych form dziennikarskich i autor „Żydów” opanował ją do perfekcji.
Natomiast
jeśli chodzi o teksty publicystyczne Zychowicza na temat Żydów to powiem tak:
przeczytać można, ale bez rewelacji. Niewiele rzeczy mnie w tej części porwało
lub zainteresowało. Uczciwie mówiąc, przeczytałam całość, ale naprawdę zwróciły
moją uwagę tylko dwa artykuły: jeden o
żydowskim kapo w Auschwitz, drugi o żydowskim partyzancie Tewje Bielskim,
którego Hollywood próbuje wykreować na wielkiego bohatera, a naprawdę był to
bandyta, który napadał na polskie wioski (jego oddział w towarzytstwie
radzieckich partyzantów w 1943 roku spalił i obrabował polską wieś Naliboki w
okolicy Stołpców, dzisiaj na Białorusi, podczas napadu zginęło 128 Polaków,
spalono kościół, szkołę, pocztę, remizę i część domów mieszkalnych).
Chciałabym
się jeszcze na koniec odnieść do podtytułu. Mój Boże, jeśli książka Zychowicza
ma być „niepoprawna politycznie”, to cóż powiedzieć o artykułach w serwisach
wolna-polska.pl czy Neon24.pl, które można poczytać sobie w sieci? „Niepoprawna”
to może ona być wyłącznie dla jakiegoś kodziarza albo pokornego czytelnika wiadomej gazety… ;)))
A
teraz już czekam na następną książkę Piotra Zychowicza…
Żądni
wiedzy na temat Chazarów, niech zajrzą tutaj:
3.
Książki Graczowej w oryginale po rosyjsku:
Грачева Т.В.. Книги онлайн - Куб
Źródło ilustracji: File: Khazar 1.gif, Wikipedia
Zychowicz
Piotr, „Żydzi. Opowieści niepoprawne politycznie”, wyd. Rebis, Poznań 2016
Zaciekawiłaś mnie tą historią , choć unikam jej z ze zmęczenia tym tematem.
OdpowiedzUsuńTeż jestem zmęczona tematem Żydów, ale Zychowicz podaje go z zupełnie innej strony.
UsuńZaciekawiłaś mnie tą historią , choć unikam jej z ze zmęczenia tym tematem.
OdpowiedzUsuńJak rozumiem to jest przekrój przez historię narodu żydowskiego? Od początków po czasy współczesne? Właściwie szukam czegoś takiego. Warto byłoby przeczytać chociażby dla samych wywiadów.
OdpowiedzUsuńPrzekrój przez historię to za dużo powiedziane. To są rozmowy z Żydami, o Zydach plus trochę tekstów Zychowicza z różnych lat. O różnych rzeczach. Wszystko w ostrym tonie. Naprawdę dobrze się czyta! Nie pożałujesz!
Usuń