Translate

sobota, 8 kwietnia 2017

Bartosz Janiszewski, „Grzesiuk. Król życia”



„Grzesiuk. Król życia” Bartosza Janiszewskiego to bardzo dobrze napisana i świetnie udokumentowana biografia Stanisława Grzesiuka, warszawskiego barda z Czerniakowa i autora trzech bestsellerowych książek wspominkowych („Boso ale w ostrogach”, „Pięć lat kacetu” i „Na marginesie życia”). 

Autorowi udało się porozmawiać z ludźmi, którzy znają i pamiętają jego bohatera, m. in. z rodziną i towarzyszami niedoli z sanatorium przeciwgruźliczego, jak np. profesor Józef Rurawski. 

Książka zawiera niepublikowane fragmenty pamiętników Grzesiuka. Poza tym, jest bogato ilustrowana, choć tu bym się przyczepiła. Większość zdjęć nie jest bowiem podpisana i trzeba się domyślać, kto jest tam przedstawiony. 

Ale!
Czyta się to znakomicie! Muszę przyznać, że od czasu lektury biografii Jarosława Kaczyńskiego napisanej przez Michała Krzymowskiego nie czytałam tak dobrej biografii. 

Twórczość Grzesiuka się nie starzeje, wciąż ma nowych, coraz to młodszych fanów. Jego piosenki śpiewają młodzi wykonawcy, jak np. Jan Młynarski, syn Wojciecha, wraz ze swoim zespołem. Teraz wyszła ta biografia Bartosza Janiszewskiego. Przydałby się także jakiś film czy serial biograficzny w telewizji z Grzesiukiem jako głównym bohaterem. Tylko, na Boga, żeby zrobiono go lepiej niż serial o Eugeniuszu Bodo!

Dla przypomnienia - śpiewa Stanisław Grzesiuk:



A tu dla porównania Janek Młynarski w jego repertuarze:



A teraz zabieram się za ponowną lekturę samego Grzesiuka! Myślę, że przeczytam w końcu dokładnie „Pięć lat kacetu”, bo tej książki bałam się do tej pory. Czytanie o łagrach i obozach koncentracyjnych straszliwie mnie przeraża. Ale spróbuję. Książkę mam w domu, własną. Tak więc, do dzieła!  

Janiszewski Bartosz, „Grzesiuk. Król życia”, wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz