„Marianna
i róże” Joanny Federowicz i Janiny Konopińskiej to fikcyjny pamiętnik
autentycznej ziemianki z Wielkopolski żyjącej na przełomie XIX i XX wieków.
Fikcyjny dlatego, że został napisany współcześnie. Powstał na bazie zachowanych
dokumentów, listów, pamiętników i różnych wydawnictw z epoki, które były
schowane w starym kufrze przechowywanym na strychu.
Jest
to niezwykła i bardzo przyjemna w lekturze książka. Dzięki niej można zanurzyć się po uszy w
klimat dziewiętnastowiecznego polskiego dworku, poznać problemy
z wydaniem córek za mąż (Marianna miała ich aż 6), podejrzeć bytowanie Polaków
pod zaborami i ich ciężką walkę z germanizacją.
Czyta się to znakomicie, klimat
przypomina nieco "Dumę i uprzedzenie" Jane Austen (ze względu na te
kłopoty z łapaniem mężów dla córek), "Przeminęło z wiatrem" Margaret
Mitchell (ze względu na miłość do ziemi i trwanie przy niej, mimo że wróg rzuca
kłody pod nogi), a także polskie powieści patriotyczne takie jak
"Placówka" Prusa (z wiadomych względów) i "Między ustami a
brzegiem pucharu" Rodziewiczówny (bo też dzieje się w Wielkopolsce).
Pozycja ta była po raz
pierwszy wydana w latach 70. zeszłego wieku i stała się wtedy bestsellerem. Podobno
jeszcze nie tak dawno osiągała zawrotne ceny na Allegro. A ja kupiłam ją za
jedyne 9,99 razem z pismem "Pani Domu" w czerwcu tego roku. Zdaje
się, że zrobiłam dobry interes, bo w księgarni ta książka kosztuje coś koło 30
złotych.
Federowicz
Joanna, Konopińska Janina, „Marianna i róże”, wyd. Zysk i S-ka, Poznań 2008
Brzmi bardzo przyjemnie. Lubię klimat książek wszystkich autorek, które wymieniłaś, więc ta kombinacja musi być niezła:)
OdpowiedzUsuńKombinacja naprawdę jest kapitalna, a historia opowiedziana w tej książce to gotowy scenariusz na film z epoki.
UsuńMasz niesamowicie dobrą rękę (a raczej oko) do wyszukiwania dobrych książek "dodanych" do czasopism.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym, bo to moje klimaty.:)
Magdo, z pewnością to Twoje klimaty! I na dodatek jest to opowieść o prawdziwych ludziach z Wielkopolski.
UsuńZrobiłaś doskonały interes! Ja tę książkę czytałam pierwszy raz parę lat temu biblioteczną i zapragnęłam ją mieć (ten spis wyprawy!), ale właśnie cena była taka jak piszesz. Wyszukałam na allegro za 10 zł. i okazało się , że brakuje jej 20 kartek. Pozdrawiam, Magda.
OdpowiedzUsuńJest w Empiku obecnie, tak że można nareszcie kupić.
Usuń