Nie
sądźcie tej książki po okładce! Taka była moda okładkowa w latach 1990. Ale ta
książka to nie tylko ognisty romans, jak zapowiada widoczny tu obrazek, lecz
także bardzo przyzwoita powieść historyczna z okresu angielskiej wojny domowej,
kiedy to Parlament pod wodzą Olivera Cromwella zbuntował się przeciwko władzy
królewskiej i wiele angielskiej krwi się wtedy polało. Jest to naprawdę
znakomite czytadło!
Daphne
Du Maurier, córka aktora i pisarza George’a Du Maurier (autor bestsellerowej powieści
„Trilby”) to jedna z najlepszych brytyjskich pisarek XX stulecia. Autorka
takich niezapomnianych powieści jak „Rebeka”, „Oberża na pustkowiu”, „Zatoka
Francuza” czy „Moja kuzynka Rachela”. Niektóre z jej utworów zostały
sfilmowane i to nie przez byle kogo, a przez samego mistrza suspense’u Alfreda
Hitchcocka („Rebeka”, „Ptaki”, „Oberża Jamajka”, „Nie oglądaj się teraz”).
Daphne
Du Maurier przez większą część życia mieszkała w Kornwalii i była piewczynią
tego malowniczego regionu Anglii. Właśnie tam, na wybrzeżu morskim, w pobliżu
wioski Tywardreath, znajduje się niezwykła rezydencja o nazwie Menabilly, która
zainspirowała ją do napisania dwóch powieści: „Rebeki” (wydanej po raz pierwszy
w 1938 roku) i „Generała jego królewskiej mości”.
Od
XVII wieku do chwili obecnej Menabilly (na ilustracji powyżej, Wikipedia) pozostaje
w rękach rodziny Rashleigh, niegdyś najbogatszych posiadaczy ziemskich w
Kornwalii. Jest to wielki dom zbudowany w georgiańskim stylu, który był
pierwowzorem rezydencji Manderlay z „Rebeki” Daphne Du Maurier. Pisarka
zwiedzała ten dom w latach 1920. i była zafascynowana jego historyczną
atmosferą i niesamowitym, mistycznym klimatem, jaki tam panował.
Później,
kiedy wyszła za mąż za wojskowego, sir Fredericka Browninga, a Menabilly było akurat
do wynajęcia, zamieszkała tam wspólnie wraz z mężem i trójką ich dzieci. Mieszkała
tam do 1967 roku. Na terenie posiadłości miała w parku swój osobny, mały domek,
który spełniał funkcję jej pracowni. Tam pisała swe kolejne utwory, w tym
właśnie „Generała jego królewskiej mości”.
Z
powstaniem tej powieści wiąże się niesamowita historia. Otóż, w 1824 wieku,
podczas przebudowy Menabilly w tajnym pomieszczeniu ukrytym w przylegającej do
budynku skarpie robotnicy budowlani znaleźli szkielet młodego człowieka w
stroju szlacheckim z XVII wieku, czyli z okresu Regencji. Ówczesny właściciel, sir
William Rashleigh, kazał pochować jego szczątki na miejscowym cmentarzu. Z
poszukiwań w starych dokumentach dowiedziano się wówczas, że w czasie wojny
domowej w Anglii we dworze Menabilly ukrywali się wojujący po stronie króla
członkowie rodu Grenville.
Daphne
Du Maurier znała tę historię i na jej bazie postanowiła napisać powieść.
Została ona poprzedzona solidnymi studiami historycznymi, autorka konsultowała
swoją wiedzę z zawodowymi historykami. Pisała ją w czasie II wojny światowej, a
pierwsze wydanie było w 1946 roku.
„Generał
jego królewskiej mości” to dramatyczna i pełna zaskakujących zwrotów akcji
opowieść o miłości młodego generała Ryszarda Grenville’a i panny ze
szlacheckiego rodu Honoraty Harris. Poznali się, kiedy on miał lat 29, a ona zaledwie
18. Pokochali się i mieli się pobrać, ale zdarzył się tragiczny wypadek,
dosłownie dzień przed ślubem! Podczas poprzedzającego uroczystość polowania z sokołami na morskim wybrzeżu Honorata spadła z
konia i połamała sobie nogi. Potem już nie chciała widzieć swego narzeczonego.
Została kaleką na całe życie. Kilkanaście lat po wypadku żyła w samotności,
unikając świata i ludzi. Nie mogła chodzić, poruszała się tylko na wózku. We
wszystkich życiowych czynnościach pomagała jej wierna służąca Matty. Później, w
wieku 34 lat, kiedy wybuchła wojna domowa, Honorata została zmuszona do opuszczenia
rezydencji swoich rodziców. I wtedy znów spotkała swego dawnego ukochanego,
który teraz dowodził wojskami Kornwalijczyków lojalnych wobec władzy króla. No,
a potem to się dopiero dzieje! Jest wojna, jest miłość i naprawdę wielka
tajemnica!
Powieść
jest pisana w pierwszej osobie. Historia jest opowiadana przez Honoratę, która
przypomina sobie zdarzenia z przeszłości. Akcja jest niezwykle ciekawa i
wciągająca, ale najważniejszy w tej książce jest klimat i atmosfera. Mamy tu
pewne motywy gotyckie (nawiedzony dwór, tajemne przejścia, lochy itp. rzeczy)
ale wszystko, co zagadkowe - znajduje racjonalne wytłumaczenie.
W
1992 roku BBC Radio 4 zrobiło według tej powieści słuchowisko radiowe, zaś w
2014 roku francuska reżyserka Nina Companeez wyreżyserowała na jej podstawie
film „Le general du roi”, w którym przeniosła akcję do Francji, w czasy wojny w
Wandei.
Tu
jest trailer:
A
tu można sobie obejrzeć całość, ale z rosyjskim dubbingiem:
"Королевский генерал" Драма. - ОК
Du
Maurier Daphne, „Generał jego królewskiej mości”, tłum. Małgorzata Szercha, wyd.
Alfa, Warszawa 1993
Źródło
ilustracji: Wikipedia, File:MenabillyAntiquePrint.jpg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz