Translate

środa, 6 kwietnia 2016

Jane Austen, „Sense and Sensiblity. Rozważna i romantyczna. W wersji angielskiej i polskiej” (tekst adaptowany)


Mam wyrzuty sumienia, bo ostatnią rzeczą jaką chciałabym zrobić w życiu jest “dorabianie” finansowe lisa, to jest Tomasza lisa (mała litera jest tu użyta celowo). 

Ale, skoro zobaczyłam w kiosku książkę do nauki angielskiego w wersji dwujęzycznej, i tą książką była jedna z powieści Jane Austen, nie mogłam się powstrzymać. Książka jest promowana przez pismo „Newsweek”, w którym redaktorem polskiej edycji jest właśnie wspomniany wyżej lis. Myślicie, że to pismo amerykańskie, ale nie, nie, kochani, to właśnie jest element współczesnego niemieckiego zaboru Polski, otóż - „Newsweek” w Polsce wydają niemcy (mała litera użyta celowo), to jest wydawnictwo Ringier Axel Spiringier. Aż się wstrząsam, że dałam zarobić prawie 10 złotych chytrym rodakom Adolfa Hitlera. Tfu! Skręca mnie jak o tym myślę!

No, ale… 

Wracając do serii. Jest planowana na kilkanaście tytułów. Mają w niej być wydawane najbardziej znane teksty z klasycznej literatury anglojęzycznej. Zaczęli od Sherlocka Holmes’a, „Rozważna i romantyczna” jest druga w kolejce. Dalej czekają m. in. „Wyspa skarbów”, „Piotruś Pan”, „Robinson Cruzoe”, Tomek Sawyer, Alicja z Krainy Czarów, biały wieloryb, Guliwer, „Ostatni Mohikanin”, „Lord Jim”, „Drakula”, „Tajemniczy ogród”, „Biały kieł”, „Trzech panów w łódce”, „Czarnoksiężnik z krainy Oz”, „Pollyanna” i wigilijne duchy Dickensa. 

Książeczka jest niewielka, zawiera tylko 97 stron. Wydanie jest dwujęzyczne, po lewej stronie jest tekst angielski, po prawej polski. Nie jest to pełny tekst powieści, ale napisana po angielsku adaptacja (streszczenie właściwie), która została przetłumaczona na polski. Jest to lektura na poziomie średniozaawansowanym, ale jak ktoś dopiero zaczyna uczyć się angielskiego, to też może próbować. A ponieważ ja stale jestem średniozaawansowana w angielskim, więc to akurat coś dla mnie. Czytam bez słownika, starając się nie zerkać na „polską” stronę. No, ewentualnie, jak jest jakiś ciekawy idiom. 

Nie podoba mi się cena, bo 10 złotych (9,99) to trochę za wiele za 97 stron małego formatu. Jakby było to 6,99 albo 7,99 to byłoby akurat! Tak uważam!

W całości zafoliowana książka z tekturką (na drugiej stronie są 2 ćwiczenia z angielskiego) wygląda tak:


Austen Jane, „Sense and Sensiblity. Rozważna i romantyczna.W wersji angielskiej i polskiej” (tekst adaptowany), autor adaptacji Anna Paluchowska, tłumaczenie adaptacji na język polski: redakcja, ilustracje Małgorzata Flis, wyd. 44.pl, Warszawa 2016


4 komentarze:

  1. Też nie przepadam za Lisem, ale książeczkę kupiłam i poprzednią też. Czytam w wolnych chwilach i szlifuję język, nie mam pojęcia, czy zaopatrzę się we wszystkie, bo faktycznie są za drogie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, ja stale "szlifuję" i wyszlifować nie mogę. Opowiadania o Sherlocku mam od dawna po angielsku w wydaniu Penguina, ale jakoś nie mogę przez to przebrnąć. Z tej całej listy to chyba jeszcze tylko kupię sobie "Wyspę skarbów" i "Drakulę".

      Usuń
  2. Powinna byc jeszcze plyta, zeby sluchac i poprawnie wymawiac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak, płyta by się przydała. Ale wtedy to by pewnie kosztowało nie 10 złotych, ale 30.

      Usuń