Translate

środa, 26 lipca 2017

Pieśń "Kaszubskie nuty" (czyli zabawa połączona z nauką dialektu kaszubskiego)




Pieśń „Kaszubskie nuty” zwana też „Kaszubskim abecadłem” lub „Kaszubskim alfabetem” to jedna z najbardziej znanych pieśni z tamtego regionu. Dzięki niej można poznać zasady wymowy kaszubskiego dialektu. Jest to wyliczanka, a jej wykonywanie połączone jest z pokazywaniem kolejnych liter i wyrazów. 

Najbardziej charakterystyczną cechą mowy Kaszubów są dodatkowe nosowe samogłoski, które nie występują w oficjalnym języku polskim. Krótko, mówiąc, Kaszubi używają więcej nosowych samogłosek niż tylko „ą” i „ę”. Mają jeszcze bowiem dwa rodzaje nosowego „e”, dwa czy trzy rodzaje nosowego „o” i nosowe „u”. Poza tym, jest tam wiele innych cech wymowy, łatwych do wyłapania przez językoznawcę, ale trudnych dla ucha przybysza z innej części Polski. Jak pojedziecie na Kaszuby, zwłaszcza na północ Polski, gdzieś na Hel, na przykład do Jastarni, możecie mieć nawet problem ze zrozumieniem osób mówiących po kaszubsku.



A to jest tekst „Kaszubskich nut”:


To je krótczi, to je dłëdżi, to kaszëbskô stolëca.
To są basë, to są skrzëpczi, to òznôczô Kaszëba.
Òznôczô Kaszëba, basë, skrzëpczi,
krótczi, dłëdżi, to kaszëbskô stolëca.

To je ridel, to je tëcz, to są chojnë, widłë gnojné.
Chojnë, widłë gnojné, ridel, tëcz,
òznôczô Kaszëba, basë, skrzëpczi,
krótczi, dłëdżi, to kaszëbskô stolëca.

To je prosté, to je krzëwé, to je sledné [tylné] kòło wòzné.
Tylné kòło wòzné, prosté, krzëwé,
chojnë, widłë gnojné, ridel, tëcz,
òznôczô Kaszëba, basë, skrzëpczi,
krótczi, dłëdżi, to kaszëbskô stolëca.

To są hôczi, to są ptôczi, to są prësczé półtrojôczi [półtorôczi].
Hôk, ptôk, półtrojôk,
tylné kòło wòzné, prosté, krzëwé,
chojnë, widłë gnojné, ridel, tëcz,
òznôczô Kaszëba, basë, skrzëpczi,
krótczi, dłëdżi, to kaszëbskô stolëca.

To je klëka, to je wół, to je całé, a to pół.
Całé, pół, klëka, wół,
hôk, ptôk, półtrojôk,
tylné kòło wòzné, prosté, krzëwé,
chojnë, widłë gnojné, ridel, tëcz,
òznôczô Kaszëba, basë, skrzëpczi,
krótczi, dłëdżi, to kaszëbskô stolëca.

To je małé, to je wiôldżé, to są jinstruméńta wszôlczé.

Czyli po naszemu:

To jest krótkie, to jest długie, to kaszubska stolica.
To są basy, to są skrzypce, to oznacza Kaszubę.
Oznacza Kaszubę, basy, skrzypce,
krótkie, długie, to kaszubska stolica.

To jest szpadel [rydel], to jest tyczka, to sosny, widły do gnoju.
Sosny, widły do gnoju, szpadel, tyczka,
oznacza Kaszubę, basy, skrzypce,
krótkie, długie, to kaszubska stolica.

To jest proste, to jest krzywe, to tylne koło wozu.
Tylne koło wozu, proste, krzywe,
sosny, widły do gnoju, szpadel, tyczka,
oznacza Kaszubę, basy, skrzypce,
krótkie, długie, to kaszubska stolica.

To są haczki [motyki do kopania ziemniaków], to są ptaki, to są pruskie półtrojaki.
Haczka, ptak, półtrojak,
tylne koło wozu, proste, krzywe,
sosny, widły do gnoju, szpadel, tyczka,
oznacza Kaszubę, basy, skrzypce,
krótkie, długie, to kaszubska stolica.

To jest jarzmo, to jest wół, to jest cały, a to pół.
Cały, pół, jarzmo, wół,
haczka, ptak, półtrojak,
tylne koło wozu, proste, krzywe,
sosny, widły do gnoju, szpadel, tyczka,
oznacza Kaszubę, basy, skrzypce,
krótkie, długie, to kaszubska stolica.

To jest małe, a to wielkie, to są instrumenty wszelkie.

Zdaje się, że pierwotny tekst tej pieśni był w języku niemieckim, potem Kaszubi przetłumaczyli go na swój dialekt. W połowie XIX wieku informację o niej odnotował znany badacz folkloru Oskar Kolberg. 

A tu jeszcze trochę widoczków z Kaszub:



 

3 komentarze:

  1. A, to nie wiedziałam o tych nosowych samogłoskach. Studiowałam z Kaszubką Basią. Po kaszubsku z nami nie mówiła, ale byla dumna z haftów. Moja ciotka zamieszkała pod Elblągiem i opowiadała, że na początku podszedł do niej facet i z tego co przez 15 minut mówił, zrozumiała słowo pomidory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba było Basię poprosić o prezentację gwary kaszubskiej! jeden mój znajomy Kaszub, jak byl studentem w Gdańsku, to przez kilka lat nigdy sam sobie piwa nie kupił, zawsze ktoś mu stawiał, bo ludzie chcieli by on gadał i śpiewał po kaszubsku :))) Taka sprawa.
      Co do Elbląga, to nie wiem, gdzie ciocia mieszka, ale tam nijakich Kaszubów nie ma i nie było. Kaszubi są za Wisłą, koło Elbląga to są Żuławy, a na Zuławach mieszkają ludzie z całej Polski. Wiem z autopsji, bo się tam urodziłam i jeżdziłam do dziadków na wakacje.

      Usuń
    2. A może ciocia mieszka koło Tczewa? To jest Kociewie i tam mówią gwarą zbliżoną do kaszubskiej. Też mało zrozumiałą dla kogoś z innego rejonu Polski.

      Usuń