Dorwałam kolejną wspominkową
książkę o starej Warszawie z przełomu wieków XIX i XX. Słyszałam o niej cuda,
nie mogłam namierzyć w żadnej bibliotece w sąsiedztwie, więc sprowadziłam ją
sobie z mojego ulubionego internetowego antykwariatu „Tezeusz”, gdzie mają nieziemskie
rzeczy.
Stefania
Podhorska-Okołów (1884-1962) to postać dzisiaj już zapomniana, ale niegdyś
bardzo znana i zasłużona dla kultury polskiej. Polonistka, nauczycielka, pisarka,
publicystka i tłumaczka. Wieloletnia redaktor naczelna pisma dla kobiet „Bluszcz”
(prowadziła je w latach 1921-1922 i potem 1927-1939). Pod jej rządami pismo
przekształciło się z typowego babskiego piśmidła w poważny tygodnik
społeczno-kulturalny. Jej współpracownikami w redakcji były osoby znaczące w ówczesnym
świecie literackim: Maria Dąbrowska, Pola Gojawiczyńska, Ewa Szelburg-Zarembina
i Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. Podhorska-Okołów prowadziła w „Bluszczu”
dział recenzji teatralnych, pisywała też do innych gazet i periodyków
warszawskich. W czasie okupacji niemieckiej pracowała w warszawskiej księgarni „Swann”,
przeżyła powstanie warszawskie, potem zamieszkała w Częstochowie. W 1948 roku na
dobre wróciła do zrujnowanej, ale wciąż ukochanej przez siebie stolicy. Była
redaktor naczelną pisma „Moda i Życie Praktyczne”, pisywała też do pism
społeczno-kulturalnych. Napisała książkę beletrystyczną „Podróże Mickiewicza” i
„Bohater wielkiej przygody” (powieść o Wacławie Rzewuskim).
Stefania
Podhorska-Okołów urodziła się w Warszawie jako córka Joanny z Żurkowskich i
Stefana Podhorskich. Jej dziadek ze strony matki Ignacy Bolesta, uczestnik
powstania kościuszkowskiego i żołnierz Legionów Polskich (był z Legionami na
Santo Domingo, walczył pod Ulm, Austerlitz, Jeną, Raszynem, Smoleńskiem,
Borodino i Berezyną) w 1828 roku został jednym z trzech pierwszych dyrektorów
Banku Polskiego w Warszawie. Pradziadkowie autorki, czyli Bolestowie,
zamieszkali w Warszawie przy ulicy Marszałkowskiej 110. Ta kamienica została zbudowana tak solidnie,
że przetrwała nawet II wojnę światową. To właśnie od opisu ich domu rozpoczyna się
opowieść o dawnej Warszawie zawarta w tej książce.
Dalej
czytamy o warszawskich ulicach, podwórkach, parkach, ogrodach, sklepach, cukierniach
i kawiarniach, księgarniach i teatrach, muzeach, panoramach i wystawach, a
także Starym Mieście warszawskim sprzed I wojny światowej. Są to naprawdę
pięknie i plastycznie napisane wspomnienia. Jest to prawdziwa uczta dla
miłośników dawnych epok i opisów życia codziennego sprzed stu lat. Tytuł tej
publikacji przewija się w różnych współczesnych opracowaniach.
Wielka
szkoda, że wydanie z 1955 roku jest jedynym wydaniem tej uroczej książeczki.
Może znajdzie się wydawca, który odważy się przypomnieć czytelnikom opowieści
Stefanii Podhorskiej-Okołów? Osobiście - przeczytałam ją z prawdziwą przyjemnością!
Książka posiada też wspaniałe ilustracje! Naprawdę warto ją czytać i ew. wydać
ponownie.
Podhorska-Okołów Stefania, „Warszawa mego
dzieciństwa”, wyd. Czytelnik, Warszawa 1955
Właśnie zamówiłam w bibliotece skuszona opisem i jest to wydanie drugie z 1958 roku. W warszawskich bibliotekach nietrudno ją dopaść :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń